Pojawienie się kendo w Polsce, a także jego dynamiczny rozwój w latach 70'tych zawdzięczamy panu Takao Mizushima, Japończykowi, który jako absolwent i stypendysta Uniwersytetu Waseda w Tokio przyjechał do Polski studiować historię gospodarki naszego kraju. Razem z podręcznikami do nauki polskiego języka i historii przywiózł w swoim bagażu dwa komplety zbroi i kilka bambusowych mieczy, służących do uprawiania japońskiej szermierki kendo, swego ulubionego sportu. Posiadał wówczas stopień zaledwie 1 dan, lecz jego wielkie serce do kendo oraz młodzieńczy zapał krzewienia w szerokim świecie samurajskiej tradycji i sportu z niej się wywodzącego, przewyższał skalę przyznawanych w Japonii stopni.
Pierwszą w Polsce, 24-osobową sekcję kendo przy Studium Wychowania Fizycznego Uniwersytetu Łódzkiego utworzył wspólnie z Konradem Szczepara, w listopadzie 1973. W pierwszych treningach uczestniczyli również Andrzej Kustosz, późniejszy wielokrotny mistrz Polski i trener kadry narodowej oraz Andrzej Pleszko i Franciszek Sztabiński. Polakom - którzy szermierkę ponoć mają "we krwi" - kendo bardzo się spodobało - a w opinii japońskich trenerów polscy szermierze zaczęli robić szybkie postępy. Już w kwietniu następnego roku odbyły się w Polsce pierwsze wielkie publiczne pokazy kendo z udziałem utytułowanych mistrzów przybyłych specjalnie w tym celu z Japonii. Po pokazie w hali warszawskiej "Polonii" powstała druga polska sekcja, w stolicy. Jej pierwszym trenerem był również Takao Mizushima, który przeniósł się na dalsze studia do Warszawy. W prowadzeniu zajęć wspomagali go Andrzej Wyszyński, Cezary Bednarski i Adam Tomiczek.
Jako trzecia, w roku 1975 - z inicjatywy Krzysztofa Brzeskiego i Piotra Zajączkowskiego - powstała sekcja w Gdyni. Trenerem tej grupy był również Takao Mizushima, który - by nauczać podstaw tamtejszych miłośników kendo - regularnie odbywał podróże z Warszawy do Trójmiasta. W tym samym roku, po raz pierwszy odwiedził polskich kendoków pan Kozo Ando (wówczas 7, później 8 dan kendo), profesor Uniwersytetu Waseda i były trener Takao Mizushimy. Z jego udziałem odbył się szereg pokazów promocyjnych, m.in. w warszawskim klubie studenckim "Stodoła". Podczas tej wizyty pan Kozo Ando stoczył również pamiętną walkę pokazową z utytułowanym polskim szablistą, mistrzem świata i olimpijczykiem, panem Wojciechem Zabłockim. Pan Kozo Ando później wielokrotnie odwiedzał Polskę, prowadząc m.in. dla polskich kendoków letnie zgrupowania szkoleniowe gasshuku, wspierając Polaków nie tylko merytorycznie, lecz również duchowo i materialnie.
W kwietniu 1976, dzięki inicjatywie pana Kozo Ando, Polskę odwiedziła delegacja japońskich mistrzów, z Prezesem Wszechjapońskiej Federacji Kendo, panem Takashi Ozawa, posiadaczem stopnia 9 dan kendo hanshi. Japońscy mistrzowie wzięli udział w uroczystym pokazie w hali AWF w Warszawie. Polscy zawodnicy otrzymali w prezencie od delegacji japońskiej większą ilość bambusowych mieczy shinai , pierwszy komplet metalowych mieczy iai-to oraz kilkanaście kompletów zbroi treningowych bogu, dzięki którym mogli kontynuować oraz dalej rozwijać swą działalność.
W tym samym roku dwóch polskich zawodników: Andrzej Wyszyński i Cezary Bednarski, obydwaj z Warszawy, skorzystało po raz pierwszy z zaproszenia na międzynarodowy obóz szkoleniowy do Kitamoto w Japonii, skąd obydwaj powrócili ze stopniami mistrzowskimi dan, po raz pierwszy przyznanymi Polakom w kendo.
We wrześniu 1976 odbyły się również zawody uznane za pierwsze, choć jeszcze nieoficjalne, drużynowe mistrzostwa Polski. Był to turniej specjalnie zorganizowany na pożegnanie Takao Mizushima, założyciela kendo w Polsce. Zwyciężyła w nich Łódź, przed Warszawą i Gdynią.
W roku 1979 w Krakowie, kolejną - czwartą w Polsce - sekcję kendo założył znany obecnie wokalista jazzowy, Marek Bałata, przy współudziale wykładowcy Uniwersytetu Jagiellońskiego dra Mitsuakiego Yagiego.
Nasz kraj był pierwszym i przez wiele lat pozostawał jedynym w tej części Europy, gdzie działały kluby kendo. Od 1976 podejmowane były wielokrotne, aczkolwiek bezskuteczne próby utworzenia ogólnopolskiego związku sportowego kendo. Starania te usilnie popierali panowie Robert von Sandor - Sekretarz Generalny Europejskiej Federacji Kendo i pan Toshiaki Kasahara - Sekretarz Generalny Międzynarodowej Federacji Kendo, którzy prowadzili rozmowy bezpośrednio z GKKFiS (Głównym Komitetem Kultury Fizycznej i Sportu), składając oficjalne wizyty w Polsce w 1978 i 1980. Brak zgody ówczesnych władz, odmawiających japońskiej szermierce kendo statusu dyscypliny sportowej, uniemożliwiał polskim kendokom zamierzony rozwój organizacyjny. Polskim klubom kendo i ich zawodnikom utrudniano także kontakty międzynarodowe - blokowanie paszportów uniemożliwiało naszym zawodnikom oficjalne wyjazdy na turnieje zagraniczne. Pomimo stwarzanych przeszkód kilkakrotnie udało się zorganizować w Polsce zawody z udziałem obcokrajowców, którzy brali w nich udział nieoficjalnie, jako odwiedzający nasz kraj "turyści". Zarząd ówczesnego GKKFiS, kontynuując swą obstrukcyjną politykę wobec kendo, w roku 1982 odrzucił wniosek o udział Polaków w V Mistrzostwach Świata rozgrywanych w Brazylii, mimo że organizatorzy tych mistrzostw zobowiązali się do pokrycia wszelkich kosztów związanych udziałem w nich polskiej ekipy. Ta trudna sytuacja trwała do połowy lat 80'tych.
Pomimo istniejących trudności Polacy utrzymywali bliskie kontakty z Międzynarodową (IKF), z Europejską (EKF) oraz Wszechjapońską Federacją Kendo (ZKRN), m.in. uczestnicząc regularnie, co roku, w letnich obozach szkoleniowych, organizowanych w Kitamoto, opodal Tokyo.
W 1983 roku GKKFiS powołał Tymczasową Komisję Koordynacyjną Kendo, której głównym zadaniem było reprezentowanie działających w Polsce sekcji w pracach Komisji ds. Dalekowschodnich Sportów Walki. Okazane w ten sposób - po 10'ciu latach - przez polskie władze sportowe zainteresowanie sprawami kendo było spowodowane głośną wówczas w Polsce dyskusją nad rzekomym publicznym zagrożeniem, wynikającym z rosnącej popularności różnych dalekowschodnich sztuk walki, przejawiającym się gwałtownym wzrostem ilości klubów i osób je uprawiających. GKKFiS, będąc zmuszonym przez opinię publiczną do działania, wydał w roku 1984 zarządzenie, w którym uczynił wcześniej powołany Polski Związek Karate organizacją hybrydową, nadrzędną w stosunku do wszystkich (oprócz judo), uprawianych w naszym kraju dalekowschodnich sztuk (sportów) walki. Poszczególnym dyscyplinom nadano wówczas status komisji "stylowych" Polskiego Związku Karate, co było oczywistym nieporozumieniem, bo dla przykładu kendo ma się tak do karate, jak szermierka do boksu. Jedyną korzyścią dla kendo, płynącą z wejścia w życie tego zarządzenia był fakt, że dyscyplinę naszą w końcu dostrzeżono i wstępnie uzyskała ona status sportu wyczynowego. Na przewodniczącego Komisji Kendo przy Polskim Związku Karate powołano Andrzeja Kustosza, a na jej sekretarza - Witolda Nowakowskiego.
W roku 1983 odwiedziła Polskę w ramach swego tourne po Europie wieloosobowa grupa dzieci z tokijskiego dojo Kyumeikan. Kierownictwo grupy stanowili pan Akira Kubo (7 dan kendo) i pan Toshikata Oba (7 dan kendo, 7 dan iaido, 6 dan jodo) z Budo School Junsei-Kan. Zespół ten zaprezentował w Polsce serię wspaniałych pokazów różnych sztuk walki, uświetniających jubileusz 10-lecia kendo w Polsce.
W roku jubileuszowym 1983 Polska - jako 26 kraj - została oficjalnie przyjęta w poczet organizacji członkowskich Międzynarodowej Federacji Kendo. Składkę za nasz kraj uregulowali zaprzyjaźnieni Japończycy.
Trzeba w tym miejscu nadmienić, że w ogóle istnienie kendo w Polsce, a tym bardziej rozwinięcie tej dyscypliny do przyzwoitego poziomu europejskiego było możliwe tylko dzięki wydatnej pomocy wielu przyjaciół japońskich, którzy nadzwyczaj życzliwie odnosili się do naszych starań i z wielką wyrozumiałością traktowali różne nasze organizacyjne potknięcia. Wymieniono wcześniej nazwiska kilku osób, które odwiedzały Polskę, udzielając polskim kendokom bezinteresownej pomocy szkoleniowej i przywożąc bezcenne dary w postaci niezbędnego sprzętu. Wspomnieć jednakże wypada i serdecznie podziękować także tym, którzy choć Polski nie odwiedzali lub czynili to rzadziej, ale w zamian służyli wszechstronną pomocą podczas wielokrotnych pobytów Polaków w Japonii. Nie sposób wymienić wszystkich tych osób, którym polscy kendocy zawdzięczają różne ułatwienia, bo właściwie każdy Japończyk, do którego przyszło nam zwrócić się o pomoc chętnie jej udzielał, często nawet sam odgadując nasze potrzeby. Niemniej, chcemy tu - na stronach internetowych - wymienić nazwiska kilku mistrzów, dzięki którym pobyt każdego z nas w Japonii stawał się czasem wykorzystanym niezwykle owocnie. Są to (obok osób gdzie indziej w tekście wymienionych) przede wszystkim panowie: Ishiyama, Matsunaga, Onuma, Oshima i Hiroshi Ozawa. Nie sposób też nie wspomnieć o innych osobach, takich jak ci Japończycy, których poznaliśmy w Europie, o panu Momiyama Takao ze Sztokholmu, panu Namiki, którego poznaliśmy w Austrii, a także o wielu naszych europejskich przyjaciołach, których pomoc była dla nas szczególnie bezcenna w czasie, gdy nie mogliśmy znaleźć poparcia i zrozumienia we własnym kraju. Są to przede wszystkim panowie: Wolfgang Demski, Paul-Otto Forstreuter, Jorg Potrafki i pani Angela Neumeister z niemieckiej organizacji kendo, Raick z Francji, Tcherter ze Szwajcarii, Terry Holt z Wielkiej Brytanii i wreszcie - Raf Bernaers, Sekretarz Generalny oraz Alain Ducarme, Prezydent Europejskiej Federacji Kendo - oraz wielu, wielu innych.
W drugiej połowie lat 80'tych z kolei polscy kendocy odegrali znaczącą rolę w popularyzowaniu kendo na Węgrzech i w Czechosłowacji. Wielokrotne wyjazdy Polaków do Budapesztu, Szeged i Györ oraz do Pragi - na pokazy, turnieje i obozy, także w roli sędziów i instruktorów prowadzących obozy szkoleniowe dla osób stawiających pierwsze kroki w szermierce kendo - zaowocowały szybkim jej rozwojem w tych krajach. Dziś sami Węgrzy oficjalnie uznają Polskę za "matkę chrzestną" swojego kendo. I nie sposób też nie zauważyć, że niektóre z tych krajów już nas prześcignęły, przynajmniej pod względem organizacyjnym.
W roku 1986 odwiedziła Polskę kolejna delegacja japońskich mistrzów kendo, a w jej składzie do Polski zawitał pan Koda Kunihide (6 dan kendo), ówczesny aktualny mistrz świata. Na czele tej delegacji stał Sekretarz Generalny Międzynarodowej Federacji Kendo, pan Satoru Sugo (7 dan kendo).
Swoistym wydarzeniem w tych latach był pobyt w Polsce 13-letniego wówczas Gochana Kubo, syna pana Akira Kubo, właściciela Tokyo Kyumeikan Dojo, bardzo zasłużonego dla rozwoju kendo w Polsce. Chłopiec spędził w Polsce ponad rok, trenując w sekcji warszawskiego klubu BKS "Skra". Wziął on także udział w Indywidualnych Mistrzostwach Polski w latach 1986 i 1987 oraz w II Memoriale Tomasza Świtoniaka, gdzie zajął trzecie miejsce.
Osiągnięcia sportowe do 1980
Na przestrzeni minionych 27 lat uprawiania tej dyscypliny sportu w naszym kraju, polscy zawodnicy kendo uczestniczyli w stosunkowo niewielu zawodach międzynarodowych, rozgrywanych w kraju i zagranicą. Mimo to wielokrotnie zdobywali dla siebie tytuły mistrzowskie, a dla polskich barw narodowych najwyższe laury. Sukcesów polskiego kendo mogłoby być znacznie więcej, gdyby nie przeszkody pojawiające się na drodze polskich kendoków. Nie byli nimi wyłącznie sportowi rywale Polaków. W latach 70'tych i 80'tych przeszkody te miały charakter głównie ... społeczno-polityczny - polskim zawodnikom notorycznie odmawiano wydawania paszportów. W latach 90'tych przeszkody te przybrały charakter finansowy - jest niemalże regułą, że polscy zawodnicy kendo sami sobie muszą finansować wyjazdy na zawody i szkolenia zagraniczne. W tej sytuacji sposobności do kontaktów Polaków ze światową czołówką kendo jest znacznie mniej, niż być ich powinno, aby ta dyscyplina sportu mogła dynamicznie rozwijać się w naszym kraju.
Pierwszymi zawodami międzynarodowymi, w których polscy kendocy mieli się zmierzyć z kolegami z zagranicy był turniej zaplanowany w Warszawie w 1976 roku - pomimo zaawansowanych przygotowań organizacyjnych oraz gotowości do udziału w nim, zgłoszonej przez kilka drużyn zagranicznych - zawody te nie doszły do skutku z powodu braku tzw. aprobaty GKKFiS.
Turniejem międzynarodowym, który jako pierwszy odbył się w Polsce był I Międzynarodowy Turniej Miast, rozegrany w Gdyni w 1978 roku. Obok czterech polskich drużyn wzięły w nim udział dwie drużyny z Berlina Zachodniego, jedna ze Sztokholmu i jedna z Malmö. W zawodach tych zwyciężyła reprezentacja Warszawy, a jej zawodnikowi, Andrzejowi Wyszyńskiemu, przyznano tytuł najlepszego zawodnika turnieju.
W II Międzynarodowym Turnieju Miast, rozegranym w Warszawie w 1980 roku, z udziałem 6 miast, wśród nich Berlina Zachodniego i Malmö, pierwsze trzy miejsca zajęły drużyny polskie, w kolejności: Łódź, Warszawa i Gdyni.
- 1980 - Turniej Wschodniego Wybrzeża Stanów Zjednoczonych (Nowy Jork) - Udział wziął zawodnik z Polski P. Dygas, zajmując 1 miejsce
- 1980 - Turniej Okręgowy Nakano-ku (Tokio) - Udział wziął zawodnik z Polski A. Kustosz, zajmując 2 miejsce
- 1980 - Turniej Dojo Grupy Kyumeikan (Tokio) - Udział wziął zawodnik z Polski A. Kustosz, zajmując 1 miejsce
- W 1982 roku, na skutek braku zgody GKKFiS nie doszedł do skutku wyjazd polskiej reprezentacji na V Mistrzostwa Świata w Sao Paulo. Stało się tak, pomimo iż organizatorzy mistrzostw gotowi byli pokryć całkowite koszty podróży polskiej reprezentacji do Brazylii.
- Podczas pobytu na szkoleniu instruktorskim w Japonii w 1983 roku Witold Nowakowski wziął udział w turnieju drugich danów i zajął pierwsze miejsce.
- W 1984 roku Polacy zgłosili swoją reprezentację do udziału w VI Mistrzostwach Europy przeprowadzane w Brukseli. Mimo prasowych zapowiedzi i ten wyjazd nie doszedł do skutku, ponieważ polskim zawodnikom w ostatniej chwili odmówiono wydania paszportów.
- W 1984 roku Polacy zgłosili swoją reprezentację do udziału w VI Mistrzostwach Europy przeprowadzane w Brukseli. Mimo prasowych zapowiedzi i ten wyjazd nie doszedł do skutku, ponieważ polskim zawodnikom w ostatniej chwili odmówiono wydania paszportów.
- W 1986 roku reprezentacja Polski w składzie: Artur Hessel, Rajmund Korsak, Andrzej Kustosz, Zbigniew Misiak, Andrzej Sielewicz i Konrad Szczepara, po raz pierwszy wystąpiła oficjalnie za granicą i od razu zdobyła swój pierwszy międzynarodowy tytuł mistrzowski. Był to tytuł międzynarodowego drużynowego mistrza Węgier, wywalczony podczas pierwszej edycji Nemzetkozi Barati Kendo Talalkozo w Budapeszcie.
- W marcu 1987, Polski kendoka z Gdyni, Jerzy Cwaliński podczas pobytu służbowego w Belgii wziął udział w Otwartych Mistrzostwach Indywidualnych tego kraju i zajął trzecie miejsce.
- W kwietniu 1987, w Malmö, reprezentacja Polski zadebiutowała na VIII Mistrzostwach Europy. Polskę reprezentowali wówczas: Krzysztof Brzeski, Rajmund Korsak, Andrzej Kustosz, Włodzimierz Małecki, Zbigniew Misiak, Andrzej Sielewicz i Konrad Szczepara. Polacy, choć odpadli w eliminacjach, wzbudzili niemałą sensację remisując niemalże (przegrana jednym trafieniem) w swoim pierwszym meczu drużynowym z obrońcami tytułu mistrzowskiego, reprezentacją Francji.
- W maju tego samego roku polska reprezentacja w składzie: Krzysztof Brzeski, Andrzej Kustosz, Włodzimierz Małecki, Zbigniew Misiak i Dariusz Wielganowicz obroniła tytuł drużynowego mistrza Węgier w międzynarodowym turnieju II Nemzetkozi Barati Kendo Talalkozo w Budapeszcie.
- W listopadzie tego samego roku J. Piotr Czapla z Warszawy wywalczył jeszcze tytuł międzynarodowego mistrza Węgier, w pierwszej indywidualnej edycji tych mistrzostw, rozegranych w Szeged.
- Z udziału w VIII Mistrzostwach Świata w roku 1988, rozgrywanych w Seulu tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi, polska kadra narodowa kendo musiała zrezygnować, gdyż zabrakło dla niej funduszy w Polskim Związku Karate, do którego zostali sztucznie przyczepieni przez GKKFiS.
- Rok następny, 1989, zapisał się największym sportowym osiągnięciem polskiego kendo. Drużyna w składzie: Adam Ambrożkiewicz, J. Piotr Czapla, Artur Hessel, Andrzej Kustosz, Zbigniew Misiak i Andrzej Sielewicz zdobyła brązowy medal na IX Mistrzostwach Europy w Amsterdamie, przegrywając jedynie z ekipą szwedzką, zwycięzcami tej edycji mistrzostw. Indywidualnie Andrzej Kustosz i Andrzej Sielewicz znaleźli się wówczas w gronie 32 najlepszych zawodników europejskich.
- W tym samym roku, miesiąc później, w międzynarodowym turnieju miast, zorganizowanym w Zurychu, polska reprezentacja w składzie Adam Ambrożkiewicz, J. Piotr Czapla i Andrzej Kustosz zajęła drugie miejsce, a Andrzej Kustosz, w licznym gronie utytułowanych przeciwników zajął indywidualnie czwartą pozycję.
- W listopadzie 1989 polska reprezentacja w składzie: Adam Ambrożkiewicz, Artur Hessel, Leszek Lipecki, Paweł Pietrzykowski i Wojciech. Rudnicki zajęła trzecie miejsce w Międzynarodowym Turnieju Drużynowym w Messynie, na Sycylii.